Koniec

Zdobywca Pucharu Domów

Nie podobało mi się. To znaczy, książka fajna i w ogóle, ale zabrakło mi czegoś. Wolę poprzednie sześć tomów. No i ten koniec... nie chodzi mi o sam epilog, ale ostatnie rozdziały, jak to się wszystko potoczyło... Czuję, że autorka mogła wymyślić coś lepszego, z jej wyobraźnią. No, ale każdy ma swoje zdanie. Jak wy myślicie :)?

Sirius' girl

Aktualnie Insygnia są moją ulubioną częścią. Mnie się straszliwie podobała Bitwa o Hogwart! Chciałabym jednak, żeby w ostatniej części znalazł się jeszcze jeden rozdział, gdzie byłyby wyjaśnione wszystkie rzeczy - kto został dyrektorem, gdzie zamieszkał Harry. Chciałabym też przeczytać o reakcji świata czarodziejskiego na wieść o pokonaniu Voldemorta. Zakończenie sagi jest u mnie jako 6/10.

Malfoy Princess

Lubię Insygnia jako książkę, całokształt. Ale co do zakończenia muszę zgodzić się z MaQu - mogła wymyślić coś bardziej... zaskakującego! Nie mówię, że mi się nie podoba, jest okej, ale... jak to Kyle ujął "zabrakło mi czegoś".

zmora potwora~

Zdobywca Pucharu Domów

Podsumowując, takiego zakończenia spodziewali się wszyscy. Podobne od wielu lat zawarto w wielu fikcyjnych częściach czytelników :) Nie popisała się autorka...

Zdobywca Pucharu Domów

Według mnie książka jest niedopracowana. Przed tym rozdziałem "20 lat później" powinno być dużo więcej magii. Najbardziej nie podoba mi się fakt, że Harry ożenił się z Ginny x.o

zmora potwora~

A ja bym go chciała widzieć z Luną. XD

Malfoy Princess

Harry? Z Luną? Nieee, ona do niego nie pasuje. Pasują do siebie jako kumple, to jak najbardziej. Ja tam widzę Harry'ego z Cho.

zmora potwora~

Fe, z tą obrzydliwą, oślizgłą sklątką tylnowybuchową? XD

Malfoy Princess

Cho jest spoko. Moim zdaniem pasuje do Harry'ego, wyobrażam sobie ich razem.

Zdobywca Pucharu Domów

Ja sobie wyobrażam w ostateczności tak jak Żabka. Jednak najbardziej bym chciała żeby Harry ożenił się ze mną xD

Młody czarodziej

Także mnie rozczarował koniec Insygń. Ogólnie książka mi się podobała, ale właśnie przez to nieszczęsne zakończenie, tą część najmniej lubię. Wina wydawnictwa, które popędzało J.K Rowling.